Proszenie o pomoc „ Powiedz o TYM komuś” Dlaczego nie jest wstydem, tylko  siłą, prosić o pomoc?

przemoc

Co trzecia kobieta doświadczyła w swoim życiu przemocy. Przemoc istnieje w każdym społeczeństwie, w każdej warstwie społecznej, bez względu na majętność, wykształcenie, płeć czy religię. Jest to zjawisko powszechne i powinno być tematem rozmów i działań, a nie tabu. Jedynie naświetlając problem przemocy i jej uwarunkowań możemy ją zatrzymać.

Zdarza się, że nasze klientki odwołują w ostatniej chwili pierwszą konsultację ze specjalistą. Od dziecka słyszały, że płacz jest oznaką słabości, trzeba samemu rozwiązywać swoje problemy zamiast zawracać innym głowę. Te przekonania wzmacniają przeświadczenie ofiar, że proszenie o pomoc i przyznanie się do tego, co się przeżywa jest wstydem.

Wstydzić powinna się jedynie osoba stosująca przemoc – nigdy osoba jej doznająca. Nic nie usprawiedliwia stosowania przemocy. Proszenie o pomoc bywa trudne, ale jest przejawem radzenia sobie. Jeśli mamy problem to najbardziej konstruktywnym działaniem jest szukanie pomocy w jego rozwiązaniu.

Czasem osoby doświadczające przemocy są „zabijane” pytaniem: Dlaczego zwlekałaś tak długo?

– Czasem trudno zrozumieć, czemu osoby, które są krzywdzone przez lata, pozostają w takich związkach. Nieraz zdarza się, że kobiety słyszą od bliskich rady: „ja bym na twoim miejscu już go wyrzuciła”, „zrób z tym coś wreszcie”, „jak możesz pozwolić na to, żeby on cię tak traktował”. Nie podejmą takiego kroku jeśli nie będą gotowe. Osoby krzywdzone podejmują wiele prób wpłynięcia na swojego męża/partnera, aby zmienił on swoje zachowanie i żeby uratować związek. Dopiero, gdy z czasem widzą, że nie przynosi to efektu, obietnice poprawy nie są realizowane, a rozmowy stają się niekończącym się monologiem. Bywa i tak, że każda rozmowa na temat przemocy staje się impulsem do kolejnej awantury.

– Bojąc się kolejnych agresywnych reakcji, ofiary zaczynają podporządkowywać się sprawcy, tracąc poczucie mocy i wpływu. Własne potrzeby przestają się liczyć i kobieta w końcu traci zaufanie do siebie, nie wie, co tak naprawdę czuje i czego chce, w życiu pojawia się chaos i niepewność. Ofiara staje się wyczerpana i zmęczona. Pomimo krzywd i upokorzeń wiele kobiet ma poczucie winy. Czują się odpowiedzialne za rodzinę, za partnerów i w sobie szukają przyczyn złego traktowania. To z kolei powstrzymuje je przed odejściem. Z kolei gdy odchodzą, często wracają.

Nie trzeba się wstydzić swojej bezsilności, bezradności, długoletniego bycia w związku z osobą stosującą przemoc. To zupełnie zrozumiałe uczucia i mechanizmy. Doświadczają tego miliony ludzi na świecie, których przemoc dotknęła. Powiedzenie o TYM, czego się doświadcza to odwaga i pierwszy krok do wyjścia z przemocy.

 …………………………………………………………………………………………………

Jeżeli jesteś osobą doznającą przemocy, nie zostawaj z tym sama / sam!
To nie wstyd – to przestępstwo!

 Zadzwoń do nas 88 555 222 i wspólnie poszukajmy najlepszego rozwiązania.

…………………………………………………………………………………………………

Aby skorzystać z konsultacji należy się zapisać.

Można to zrobić telefonicznie pod numerem telefonu: 885 552 222; lub przyjść i zapisać się osobiście.

Ważne!!! Nie udzielamy konsultacji e-mailowych.

…………………………………………………………………………………………………

Zapraszamy też na kanał Youtube Fundacji A.R.T., gdzie prowadzimy rozmowy związane z przeciwdziałaniem przemocy.

Poprzedni post

Stereotypy związane z przemocą

Nastepny post

Czy i jak reagować na to, co dzieje się za ścianą?