„Nie opowiadaj co się dzieje w domu”.
„Problemy trzeba rozwiązywać w czterech ścianach, a że po alkoholu uderzy? ”
„Kocha i ma emocje, ale rodzinę utrzymuje i potem przeprosi”.
Takie przekonania sprawiają, że problem przechodzi z pokolenia na pokolenia. Potrzeba odwagi, by powiedzieć STOP, by zatrzymać to dziedzictwo. W psychologii mówi się, że mamy tendencję do powtarzania sytuacji traumatycznych, mając nadzieję, że tym razem zakończenie tej smutnej historii będzie inne – mój mąż przestanie pić i bić; żona będzie mnie szanowała, nie tak jak matka ojca, itd. Pierwszym krokiem, by coś zmienić będzie ŚWIADOMOŚĆ. Im więcej będziemy wiedzieć na temat przemocy, jej skutków, historii przemocy we własnej rodzinie, tym więcej kontroli zyskamy nad własnym życiem. Bardzo wiele mechanizmów jest w nas nieświadomych – począwszy od doboru partnerów życiowych, a skończywszy na przyczynach trwania w toksycznych relacjach przez lata. Poznanie tych mechanizmów może pomóc w zmianie całego życia.
Podobnie jest ze stereotypami, są one jednym z najmocniejszych hamulców powstrzymujących zarówno osobę doznającą przemocy jak i świadków od reakcji na to, co się dzieje. Gdy słyszymy płacz i krzyki u sąsiadów za ścianą, zazwyczaj nie wtrącamy się bo przecież to awantura rodzinna, myślimy: co za ludzie, znowu awantura, czemu ta kobieta to znosi. Ale gdy słyszymy krzyki za oknem biegniemy zaciekawieni sprawdzić co się dzieje, nasza gotowość do wezwania pomocy jest większa bo to dotyczy obcych ludzi.
Pamiętajmy, ze osobą doświadczającą przemocy może być nasz sąsiad i sąsiadka, ale też on czy ona może tę przemoc stosować. Mogłabym przytoczyć naprawdę wiele historii, ale ta szczególnie zapadła w mojej pamięci: to była moja ostatnia interwencja u kobiety wiele lat dręczonej przez męża. Była bita, gwałcona i właściwie jej wiara w to, że coś się zmieni była zerowa. Można powiedzieć, że pogodziła się ze swoim losem. Na szczęście trafiła na swojej drodze na kobietę po podobnych przejściach, która „wierciła” jej dziurę w brzuchu i podrzucała różne ulotki do miejsc, w których można otrzymać pomoc, czy też „instrukcje”, co może zrobić. Trwało to jakiś czas, finałem było jednak jej bezpiecznie opuszczenie mieszkania (to było jeszcze przed zmianą przepisów, bo teraz sprawca musi wyprowadzić się z domu), w czym jej towarzyszyliśmy. Pani powiedziała na koniec, że umyła podłogę, żeby nie zostawiać po sobie brudnego mieszkania. Sprawca spokojnie siedział, a po chwili wstał i powiedział, że chce się pożegnać. Trochę się zdziwiliśmy, ale nie miał żadnego noża itp. (wyobraźnia działa), zatem stwierdziliśmy, że to jest ok. I co? To wiadro z brudną wodą wylądowało na tej pani. Nie da się słowami opisać emocji, które nam wtedy towarzyszyły.
Dlatego pamiętajmy, że szukając wyjścia z sytuacji przemocy, stwarzamy szansę na zmianę dla siebie i dla całej rodziny. Przemoc w rodzinie nie jest prywatną sprawą rodziny. Przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
…………………………………………………………………………………………………
Jeżeli jesteś osobą doznającą przemocy, nie zostawaj z tym sama / sam!
To nie wstyd – to przestępstwo!
Zadzwoń do nas 88 555 222 i wspólnie poszukajmy najlepszego rozwiązania.
…………………………………………………………………………………………………
Aby skorzystać z konsultacji należy się zapisać.
Można to zrobić telefonicznie pod numerem telefonu: 885 552 222; lub przyjść i zapisać się osobiście.
Ważne!!! Nie udzielamy konsultacji e-mailowych.
…………………………………………………………………………………………………
Zapraszamy też na kanał Youtube Fundacji A.R.T., gdzie prowadzimy rozmowy związane z przeciwdziałaniem przemocy.